Ubezpieczenie dla studenta cz.3: pytania, które powinny paść.

Zanim kupisz ubezpieczenie trzeba znaleźć odpowiedzi na kilka pytań. Jednym z nich jest – jaki jest czas trwania ubezpieczenia. Studenci często kupują ubezpieczenia, z których po roku można się wycofać, ale są też takie, gdzie umowa z ubezpieczycielem jest zawierana np. 10 lub 25 lat, a składkę trzeba opłacać co miesiąc. Jest to dość duże zobowiązanie, dlatego moim zdaniem, jeśli nie masz rodziny, kilku kredytów i wielu nieruchomości nie warto ładować się w takie zobowiązanie. 

Źródło: http://minifirmy.pl/2013/11/29/jakie-zadawac-pytania-klientom/

Kolejne pytanie to: czy suma ubezpieczenia pomniejsza się o wypłacane świadczenia? W sytuacji, jeśli kupowałbyś ubezpieczenie np. na 10 lat, na kwotę 250 tys. zł, może okazać się, że składkę będziesz opłacać co miesiąc, ale masz wielkiego pecha i co 3 miesiące łamiesz rękę lub nogę i za każdym razem ubezpieczyciel wypłaca Ci świadczeniem, co oczywiście należy ci się, ale w 8 roku trwania umowy ciężko zachorujesz, np. na nowotwór, a w OWU jest informacja, że możesz za zdiagnozowanie tej choroby dostać 150 tys. zł, ale dostaniesz tylko 100 tys. zł, bo wypłata poprzednich świadczeń znacznie pomniejszyła sumę Twojego ubezpieczenia. To bardzo ważna informacja, zwłaszcza, jeśli kupujesz ubezpieczenie długoterminowe. Znajdziesz ją w OWU, ale szybciej będzie, jeśli zapytasz agenta ubezpieczeniowego lub zadzwonisz na infolinię z tym pytaniem. Najlepiej będzie, gdy oprócz odpowiedzi na Twoje pytanie dostaniesz również potwierdzenie ich słów, czyli wskażą, w którym dokładnie miejscu w OWU znajduje się ta informacja. 

Następną ważną kwestią jest częstotliwość z jaką może Ci zostać wypłacone świadczenie. Ponownie – tę informację znajdziesz w OWU, ale łatwiej będzie zapytać zwrócić się z tym pytaniem do agenta lub zadać je na infolinii, prośbą o wskazanie dokładnego miejsca w dokumencie, gdzie znajduje się ta informacja. Zdarza się, że ubezpieczenie wygląda cudownie, ale okazuje się, że firma może wypłacić np. dwa świadczenia w roku, co oznacza, że jeśli poślizgniesz się na lodzie i złamiesz nogę, ale będzie to poważne złamanie i będziesz musiał spędzić kilka dni w szpitalu to ubezpieczyciel wypłaci Ci za pobyt w szpitalu (pierwsze świadczenie) oraz złamaną nogę (drugie świadczenie), ale jeśli tego samego roku ubezpieczeniowego oparzysz sobie wrzątkiem całą rękę to za to zdarzenie już nie dostaniesz środków. I znowu - jest to informacja, którą najszybciej uzyskasz dzwoniąc do agenta lub na infolinię ubezpieczyciela. 

Istotny jest również fakt czy suma ubezpieczenia na życie jest sumą ubezpieczenia np. od NNW. Zdarza się, że firma ubezpieczeniowa konstruuje ubezpieczenie w taki sposób, że suma ubezpieczenia jest jedna, a później to od niej wypłacane są konkretne świadczenia. Czyli nie możesz sobie wybrać, aby być ubezpieczonym np. na kwotę 10 tys. zł na wypadek śmierci i na kwotę 50 tys. zł od NNW, a od poważnego zachorowania na sumę 250 tys. zł. Tę informację uzyskasz w taki sam sposób jak kilka poprzednich. Miej jednak na uwadze, że ubezpieczenie, gdzie przedstawiona jest jedna suma ubezpieczenia są najczęściej droższe od tych, gdzie tych kwot jest kilka. Daje Ci też mniejsze pole manewru, gdyż jeśli chcesz, aby w przypadku zdiagnozowania u nowotworu została Ci wypłacona kwota 250 tys. zł, wówczas ta sama kwota dotyczy ubezpieczenia od NNW, choć preferujesz kwotę 100 tys. zł. Fakt faktem – masz większą ochronę, ale wysokie świadczenie w przypadku nieszczęśliwego wypadku jest (często niezależnie od wieku) jedną z drożysz składowych w ubezpieczeniu, co przekłada się na wysokość składki.  

Następnym  razem przedstawię Ci konkretne rozwiązania ubezpieczeniowe, z których możesz skorzystać. Spokojnie - nie będę zanudzać całym rynkiem ubezpieczeń.  Pokażę to, co moim zdaniem jest dobrym startem, aby zapoznać się z rynkiem ubezpieczeniowym. Do przeczytania!

Katarzyna Małkus


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zmiany!

Kampania prezydencka 2020 - porażka czy sukces?

Wybory prezydenckie? Przemyśl to dobrze!